Nigdy nie byłem fanem "Star Treka", a zwłaszcza uniwersum serialowego. W latach 90., kiedy wiele osób z zapartym tchem śledziło przygody kapitana Kirka, moje oczy były skierowane w stronę "Gwiezdnych wojen". Zdecydowanie wolałem obejrzeć n-ty raz przygody Jedi i Sithów niż facetów w mundurkach. Jak widzicie, od razu przyznaję się do tego, że stałem z drugiej strony barykady, dlatego też moje opinie prawdopodobnie będą drastycznie inne niż całego fandomu.
więcej