I muszę przyznać, że jest to najlepsza część. 5 część jeszcze przebolałem, ale od 6 to już nie byli szybcy i wściekli. Jedyna ma w sobie to coś, nie łamie praw fizyki, ma klimat, dobra muzyka, dobre aktorstwo, realistyczne bijatyki.
To prawda. Jedynka była najlepsza, ale i 4 mi się podobała. To była pierwsza część, którą obejrzałem w kinie. Od 2009 r. obowiązkowo jestem na każdej części :)
A 8 to już wogule dla mnie nie jest częścią szybkich i wściekłych a ten najnowszy spin off powinien się nazywać tylko Hobbs i Shaw
No problem jest tylko taki że tych części od piątki jest już dwa razy więcej niż pierwszych odsłon więc ja bym powiedział że to te pierwsze części nie są już Szybcy i Wściekli baa gdyby ta konwencja z jedynki miał by nie być zmieniana to ta seria by umarła już dawno temu a teraz jest to 3 największa marka filmowa na świecie
Ja sam byłem zaskoczony jak ten film mi się spodobał. Oglądałem go z 15 lat temu i dziś odświeżylem i przyznam że rewelacja. Akcja leci, fabuła też się trzyma kupy, fajne sceny pościgów. Czego więcej wymagać od sensacyjniaka? Podobało mi się także trzymanie na odległość Walkera. Przez cały film nie dostał propozycji żeby z nimi rabować. W dzisiejszych produkcjach raczej mało prawdopodobne ;)
https://blogrewolucji.blogspot.com/2021/11/szybcy-i-wsciekli-5.html i https://blogrewolucji.blogspot.com/2021/12/aliens-vs-avatars.html