Film, który tak naprawdę zdefiniował debilną komedię, nadał jej ostateczny (naśladowany potem przez epigonów i pogrobowców) styl. ZAZ zaadoptował od Brooksa parodie proste i absurdalne, ale narzucił klimat wszechogarniającego absurdu. Zamiast choć przez sekundę bać się razem z bohaterami, śmiejemy się z ich strachu (at...
więcejNależe do osob ktore uwielbiają takie parodie.Film jest absolutną lekturą obowiazkowa dla fanow tego specyficznego humoru.Rozumiem ze nie wszystkich bawi taki humor, i wydaje sie rzecza bardzo prostą wymyslanie takich gagów.Nic bardziej mylnego.Tak naprawde te wszystkie "głupie"gagi świadcza o niezwykłej wyobrażni ich...
więcejmożecie mnie zlinczować i odrzucić z Filmwebowego społeczeństwa, ale ja naprawdę nie
widzę geniuszu tego filmu, nad którym inni się tak zachwycają.
niektóre sceny co prawda były śmieszne, ale nie bawiłem się tak dobrze jak na przykład na
Nagiej Broni czy Hot Shots.
problemy z piciem (ostatnio gdy skomentowałam tak rozlanie soku przez synka to przypomniał mi
się ten film hehe)
Jest to parodia, która każdorazowo potrafi mnie rozbawić, poprzez występ gwiazdy kosza za sterami, zabawnym głównym bohaterem, specyficznym poczuciem humoru i gagami. U mnie ocena maksymalna.
Kilka fajnych momentów na ponad godzinny film to zbyt słabo. Poziom żartu na poziom"shit hit the fan"- dosłownie. Żenada jakich mało.
Jeden z najgłupszych filmów jaki widziałam. Głupi, żenujący i wcale nie śmieszny. lepszą zabawą byłoby mycie okien albo zmywanie..