Witold Bardach urodził się w 1925 roku we Lwowie w bogatej żydowskiej rodzinie (ojciec prawnik, matka pianistka koncertowa). Dzieciństwo spędził w Rawie Ruskiej, a po wybuchu II wojny światowej Bardachowie przenieśli się do pozostającego pod sowiecką okupacją Lwowa. Witold rozpoczął nawet studia na miejscowej Akademii Sztuk Pięknych.
Sytuacja zmieniła się w 1941 roku, kiedy Niemcy zaatakowały Związek Radziecki, a Lwów dostał się w ręce hitlerowskiego okupanta. Większość rodziny Bardachów zginęła, Witold uciekł do Warszawy, gdzie pod przybranym nazwiskiem Eugeniusz Gutowski imał się różnych zajęć. Później pracował na terenie Łotwy, skąd wraz z brygadą budowlaną został ewakuowany w głąb Niemiec. Tam doczekał wyzwolenia. Krótko po zakończeniu działań wojennych współpracował z armią amerykańską przy ściganiu zbrodniarzy wojennych. W tym czasie zaczął się przedstawiać jako Gene (angielskie zdrobnienie od Eugeniusza) Gutowski.
W 1947 roku ożenił się z Amerykanką i wyjechał za Atlantyk, dwa lata później otrzymał amerykańskie obywatelstwo. Zajmował się przede wszystkim fotografią, ale z czasem skupił swoją uwagę na filmie. Próbował bezskutecznie zainteresować amerykańską widownię "
Ósmym dniem tygodnia", filmem
Aleksandra Forda według opowiadania
Marka Hłaski. W 1960 roku przeniósł się do Londynu, gdzie zajął się produkcją filmów. W 1963 roku ściągnął tam
Romana Polańskiego. W ciągu najbliższych lat tandem polskich Żydów wyprodukował znakomite filmy: "
Wstręt", "
Matnię" i "
Nieustraszonych pogromców wampirów". W 1967 roku obaj trafili do Hollywood. Bez Polańskiego Gutowski nie odnosił już takich sukcesów. Przez jakiś czas mieszkał w Arabii Saudyjskiej, a w 1995 roku powrócił do Stanów Zjednoczonych. W 2002 roku drogi zawodowe Polańskiego i Gutowskiego zbiegły się ponownie - efektem był nagradzany "
Pianista".
Wizerunek Gutowskiego jako "króla życia", bywalca salonów o wyjątkowym i burzliwym życiorysie (cztery małżeństwa) utrwaliła jego autobiografia "Od Holocaustu do Hollywood".