Lato 1990. Świeżo po upadku muru berlińskiego do Berlina przyjeżdża trzech przyjaciół, którzy po wielu szaleństwach otwierają klub z rosyjską muzyką disko. Zobacz pełny opis
"Russendisko" to brawurowa komedia w rytmie rosyjskiego disco o miłości, przyjaźni, marzeniach i poszukiwaniu szczęścia oraz spełnienia. To połączenie "Good Bye Lenin" i "Amelii", wypełnione młodzieńczą energią i entuzjazmem. Pełne radości i humoru orzeźwiające spojrzenie na początek lat. 90. Zmęczony komunizmem świat budzi się do"Russendisko" to brawurowa komedia w rytmie rosyjskiego disco o miłości, przyjaźni, marzeniach i poszukiwaniu szczęścia oraz spełnienia. To połączenie "Good Bye Lenin" i "Amelii", wypełnione młodzieńczą energią i entuzjazmem. Pełne radości i humoru orzeźwiające spojrzenie na początek lat. 90. Zmęczony komunizmem świat budzi się do życia. Jest lato 1990 roku i niedawno upadł berliński mur. Trzej przyjaciele z Moskwy - Vladimir, Misza i Andriej przyjeżdżają do niemieckiej stolicy. Jest w nich wiele wiary i pozytywnej energii mimo problemów z uzyskaniem karty stałego pobytu i brakiem pieniędzy. Pragną tego, co każdy chłopak w ich wieku, czyli chcą być gwiazdami rocka, poznawać piękne kobiety i imprezować do bladego rana. Snując marzenia, palą ogromne ilości papierosów i wypijają mnóstwo piwa. To ostatnie zajęcie nieoczekiwanie staje się ich pierwszym krokiem do sukcesu. Sprzedają zebrane puszki a uzyskane pieniądze "inwestują" w rozprowadzanie papierosów i alkoholu. Prawdziwy przełom w ich życiu następuje, gdy postanawiają otworzyć klub nocny z rosyjską muzyką disco, który z miejsca staje się ulubioną rozrywką berlińczyków.
Gupi filmik, naiwny, bez sensu przejechanie się po temacie, komedia niemiecka (słyszał ktoś o czyms takim ?) ale i tak lepszy od polskich komedii romantycznych. Taki enerdowski przekaz..