Krytycy twierdzą, że jest to najlepszy film, jaki kiedykolwiek nakręcono na Filipinach w całej
historii kinematografii tego kraju.
Fabuła jest wybitnie depresyjna, klimat Manili z połowy lat 70-tych (neony, slumsy, chińskie
burdele, brudne ulice) po prostu miażdży. Gdyby ten film nakręcono, powiedzmy, w...